Ostatnio powstał u mnie na zamówienie czerwony pierścionek kokardka z koralików. Nie jest to jednak pierwszy pierścionek tego typu w moim wykonaniu. Swego czasu oczarowała mnie praca Ewy Zaziemskiej i od tamtej pory powstało już kilka wersji kolorystycznych. Mój ulubiony to ten miętowy :-)
Komplet z kulkami z koralików Miyuki Round 11o w kolorze Crystal Sliperit. Kolczyki wykonałam z kulek o średnicy 12mm, zawieszka to jak dla mnie prawdziwy gigant - sama kulka bazowa ma 20 mm czyli po obszyciu jej koralikami ma ok 25 mm średnicy. Kuleczki są obszyte tradycyjnie ściegiem peyote. Obecnie robię przymiarki do szydełkowo - koralikowych ale póki co wychodzą mi tak sobie. Mam nadzieję, że obdarowana ucieszy się z rękodzielniczego prezentu :-)
przesłodkie te kokardki:):):) i to w ślicznych kolorkach.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne skąd Pani czerpie natchnienie i gdzie można się nauczyć takich pięknych rzeczy robić ?
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowo :-) O natchnieniu dużo by pisać: otoczenie, ulica, filmy, moda, blogi.... a co do nauki to jestem 100% samoukiem: internet to prawdziwa kopalnia wiedzy, zacznij od bloga: http://koralikowaweraph.blogspot.com/, jest tam sporo tutoriali, inspiracji, różnych nowości. Jeśli się zarazisz, później już pójdzie :-)
Usuń